Umowa-zlecenie jest specyficznym rodzajem umowy pomiędzy zleceniodawcą, czyli osobą zlecającą daną czynność a zleceniobiorcą, czyli osobą, która owe zadanie/usługę ma wykonać. Najczęściej jest tak, że kiedy praca w ramach umowy-zlecenia zostanie wykonana, wypłacane jest wynagrodzenie. Umowa taka daje jednak sporą dowolność, dlatego też warto zadbać o to, aby była ona jak najbardziej doprecyzowana i przez to niebudząca żadnych wątpliwości, które później któraś ze stron mogłaby interpretować na swoją korzyść.

Jak rozumieć umowę zlecenie?

Większość osób przez umowę-zlecenie rozumie umowę zawieraną pomiędzy zleceniobiorcą i zleceniodawcą – umowę, która dotyczy wszelkich czynności na rzecz zleceniodawcy i niekoniecznie czynności prawnych. Umowa-zlecenie natomiast z definicji jest umową, która dotyczy właśnie czynności prawnych. Dla większości naturalne jest to, iż umowę podpisuje się dla zabezpieczenia obu stron.

Zleceniodawca dzięki umowie „ma na papierze” to, że zleceniobiorca zgodził się wykonać określone czynności w konkretnym czasie, a jeśli tego nie zrobi, poniesie konsekwencje. Zleceniobiorca z kolei dzięki umowie ma „czarno na białym”, że zleceniodawca ma obowiązek wypłacić określoną sumę pieniędzy. W wyjątkowych sytuacjach zdarza się, że umowa-zlecenie podpisywana jest pomimo tego, że zleceniobiorca nie rości sobie praw do zapłaty za wykonaną pracę.

Warto zadbać o szczegóły

Bez wątpienia warto to zrobić, bo jak już zostało wyżej wspomniane, jeśli umowa nie będzie doprecyzowana, mogą pojawić się różnego rodzaju niedomówienia i konflikty, łącznie z finałem w sądzie. Tego zaś zapewne każdy chciałby uniknąć. Istnieje duża swoboda umów, jeśli chodzi o umowy-zlecenia, dlatego też osoby zawierające umowę między sobą mogą w zasadzie dowolnie określać zarówno termin jak i wysokość wynagrodzenia.

Dzieje się tak dlatego, że prawo cywilne nie jest tak konkretne jak prawo pracy. Są to raczej ogólne przepisy. Strony umowy w czasie jej zawierania muszą za to na pewno pamiętać o tym, że treść owej umowy nie może być sprzeczna z naturą stosunku pracy, z zasadami współżycia społecznego oraz ustawą. Umowa taka będzie sprzeczna z wyżej wymienionymi „elementami”, jeśli jedna ze stron będzie ewidentnie pokrzywdzona i to bez względu na to czy strona „krzywdząca” dopuszcza się tego nieumyślnie (przykładowo z powodu niedbalstwa) lub świadomie. Jeżeli jedna ze stron działa pod presją wynikającą z przewagi drugiej strony, umowa podpisana w takich okolicznościach może stać się nieważna.

Warto przeczytać