Osoby pracujące na tak zwaną umowę-zlecenie koniecznie powinny bliżej przyjrzeć się zasadom sporządzania takiej umowy, temu, w jaki sposób ich umowa jest skonstruowana i przede wszystkim temu, jak będzie wyglądać rozliczenie wynagrodzenia za wykonaną pracę. Jest to dość istotne zważywszy na to, że zleceniodawca ma dość dużą swobodę jeśli chodzi o sporządzenie takiej umowy. Z racji tego, że umowa ma być w równym stopniu zadowalająca dla obu stron, zleceniobiorca może mieć wpływ na jej warunki.

Umowa-zlecenie – co to takiego?

Jak się okazuje, nie każdy ma świadomość tego, czym tak naprawdę jest umowa-zlecenie. Większość osób sądzi, że jest to umowa, która obejmuje wszelkie zadania, jakie musi wykonać zleceniobiorca w stosunku do zleceniodawcy, aby otrzymać wynagrodzenie. Tymczasem umowa-zlecenie to umowa dotycząca jedynie określonych czynności prawnych na rzecz osoby zlecającej. Przyjęło się również, że umowa taka podpisywana jest, gdy zleceniobiorca oczekuje zapłaty za swoją pracę, jednak umowę-zlecenie można podpisać także w sytuacji, gdy osoba wykonująca zlecenie robi to nieodpłatnie.

Duża swoboda – trzeba mieć się na baczności!

Umowa-zlecenie ma to do siebie, że prawo cywilne nie nakłada mocno sprecyzowanych warunków, w przeciwieństwie do przepisów zawartych w prawie pracy. W związku z tym, że postanowienia dotyczące zlecenia są bardzo ogólne, każdy zleceniobiorca i zleceniodawca muszą samodzielnie owe zobowiązania i warunki doprecyzować w umowie, aby później nie było niedomówień.
W prawie cywilnym brak również przepisów ochronnych, które jasno określałyby termin wypłaty wynagrodzenia. Dlatego też warto ów termin jasno określić w umowie. Choć swoboda w czasie zawierania umowy-zlecenia jest spora, jej treść nie może jednak być sprzeczna z naturą stosunku pracy, z ustawą i ogólnymi zasadami współżycia społecznego.

Kiedy wypłacić wynagrodzenie?

Wszystko zależy przede wszystkim od tego, jak strony umówiły się. Jeśli jednak w umowie nie ma jasnego zapisu co do terminu wynagrodzenia, zleceniodawca musi dokonać wypłaty niezwłocznie po zakończeniu zlecenia przez zleceniobiorcę. Oczywiście, nie oznacza to, że musi stać się to natychmiast, ale w pierwszym realnym terminie. Strony mogą też umówić się nie tylko na jednorazową wypłatę po wykonaniu przez zleceniobiorcę czynności określonych w umowie, bo mogą ustalić wypłatę co tydzień, co miesiąc (jeśli dane zlecenie ma trwać dłużej). Ważne jest to, aby żadna ze stron nie czuła się poszkodowana czy przymuszona do akceptacji określonych warunków, bo wówczas będzie to niezgodne ze wspomnianymi zasadami współżycia społecznego.

Sprawdź:
NOTARIUSZ WAJDA - Kancelaria Notarialna

Warto przeczytać